Kogo się bać przed wyborami prezydenckimi?


Jest zupełnie oczywiste, że Andrzej Duda jest pod każdym względem lepszym kandydatem na Prezydenta Polski: wszechstronnie wykształcony, elokwentny, potrafiący stosownie zachować się w każdej sytuacji, swobodnie wygłaszający swoje przemówienia, bez czytania z kartki. Reżimowe media zarzucają mu, że ‚stoi za nim” Jarosław Kaczyński, zapominając, że był zaufanym pracownikiem kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, którego zasługi dla Polski i Środkowej Europy stają się coraz bardziej oczywiste i godne szacunku. Polacy powinni być dumni, że kandydat na prezydenta był „człowiekiem” Lecha Kaczyńskiego. Wypadałoby zapytać, kto wobec tego „stoi” za Bronisławem Komorowskim? Wojskowe Służby Informacyjne, skompromitowana partia Platformy Obywatelskiej, czy może niesławny cień, powołanego przez Komorowskiego do Rady Bezpieczeństwa Narodowego generała Jaruzelskiego – odpowiedzialnego za pacyfikację żołnierzy wyklętych, inwazję na Czechosłowację w 1968 roku, masakrę grudnia 1970 i wprowadzenie stanu wojennego (by wymienić tylko największe „zasługi” tego „człowieka honoru”)?

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

%d blogerów lubi to: