Prof. Andrzej Nowak – Czy Polska może obronić się przed Rosją?
Spotkanie z profesorem Andrzejem Nowakiem w siedzibie Związku Narodowego Polski przy ulicy Judson 71 w Toronto śmiało można nazwać największym polonijnym wydarzeniem intelektualnym roku. Profesor wygłosił ponad godzinny, imponujący erudycyjną swobodą wykład na temat historycznie konsekwentnej strategii politycznej Rosji, od wieków zmierzającej do jednoznacznego celu: podbicia narodów słabszych i nawiązywania sojuszy z silniejszymi w oparciu o wywieranie cynicznej presji i strategię zastraszania.
Licznie zgromadzeni na sali słuchacze byli pod wrażeniem niezwykle precyzyjnego, wygłoszonego z pamięci wywodu profesora Nowaka – bezlitośnie i bez złudzeń, co do współczesnych intencji Rosji pod władzą Władimira Putina – obnażającego imperialną taktykę państwa, które za pomocą kajdanów, dybów i knuta, zbudowało niespotykany w innych częściach świata model absolutnej władzy i zniewolonego społeczeństwa.
Aleksander Rybczyński
fot. Aleksander Rybczyński
Wkrótce zamieścimy relację video z drugiej części spotkania, podczas którego profesor Andrzej Nowak odpowiadał na pytania.
LechGalicki
Polska Wolność
Znaleźliśmy Złoty Róg, Złoty Róg,
Wesele ci u nas piękne,
Wolność w sercach puk, puk, puk,
Rzesza przodków zachęcała, Aniołowie pomagali,
Tak jak zechciał Dobry Bóg.
Znowu Polska, to nasz Dom, święty Dom,
A mówili, że my chamy,
Chcieli dać nam stos kamieni,
Myśmy Kraj nasz ukochali, Ojcowizny nie oddamy,
Tutaj my u siebie są.
Święto nasze Boża sprawa, Boża Sprawa,
Wysławiamy szczęsny czas,
Wieczność dmiemy w Złoty Róg,
W nas jest Kraków i Warszawa, i chałupy polskiej próg,
Bóg, Ojczyzna, Honor wraz.
LechGalicki
…by odzyskać pamięć
śp. profesorowi Józefowi Szaniawskiemu
Jeszcze Polska nie umarła,
póki my żyjemy,
gdy mordują i w twarz plują,
czy się ostaniemy?
My bez elit i swych mędrców,
za życia grzebani,
nam się zbudzić szybko trzeba,
by odzyskać pamięć.
Jeszcze Polska nie zginęła,
przemoc odrzucimy,
z nami Bóg, Honor, Ojczyzna,
wrogów przegonimy.
Marsz Polsko do przodu w sercach Twego narodu,
Tobą my wzrastamy, sprzedać Cię nie damy
LechGalicki
A niech Polsce świeci nadzieja
Nie mogę odejść od myśli moich,
które się wiążą z kaźnią mych sióstr i braci,
jestem ja, bo żyję, dzięki ich śmierci w oddanie bogatej,
inaczej straciłbym wszystko co można stracić,
Ich krzyk: Niech żyje Polska! – w chwili umierania,
Zawstydza mnie, w mym dbaniu o status człowieka żywego.
I w za wszelką cenę mej interesowności, aby być jednym z wielu właścicieli ziemskiej majętności.
Strzelcie mi w głowę, w rozumną potylicę,
Zapchajcie mi usta trocinami, odbierzcie mi wszystko,
Dla dobra mego. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.
Oni wyklęci – święci. Umierający a walczący.
A kto ja? Mówią: bohaterów potomek.
Ojciec o wielkiej Polsce marzył. A ja jej ułomek.
Z genu jego życzę wam i sobie: dobra największego.
A niech Polsce świeci nadzieja,
Ich wszystkich wyklętych i Pana Naszego,
W obcych zdradzie i katuszach sióstr i braci umiłowanych przez miłosiernego w męce ich Dobrodzieja.