Dwie twarze Premiera III RP
Większość Polaków ze zdziwieniem wysłuchała stanowczego wystąpienia Premiera Donalda Tuska w Sejmie III RP w sprawie inwazji Rosji na Ukrainę i zajęcie Krymu. Jakże różni się ta nieustępliwa, twarda retoryka od typowej dotąd, uległej postawy wobec Rosji. Podczas przemówienia 5 marca 2014 roku pan Premier zaprezentował ten sam garnitur i krawat, w którym w styczniu 2011 roku bronił stanowiska rządu w sprawie katastrofy smoleńskiej, atakując równocześnie tych, którzy domagali się zdecydowania w prowadzeniu niezależnego śledztwa i dochodzenia do prawdy.
Ten sam garnitur – dwie twarze.
Która z nich jest prawdziwa ? Jeżeli zmiana tonu przywódcy polskiego rządu nie jest tylko koniunkturalną próbą dostosowania się do powszechnego, międzynarodowego potępienia imperialnej polityki Rosji – oczekujemy powołania międzynarodowej komisji do wyjaśnienia tajemnicy smoleńskiej tragedii.
To właśnie w niej, obok dowódców NATO i elity politycznej Polski, zginął Prezydent Lech Kaczyński, dla którego od poczatku było oczywiste, że „po Gruzji przyjdzie czas na Ukrainę, państwa bałtyckie, a może nawet na naszą ojczyznę, Polskę”
Aleksander Rybczyński
Skomentuj