Świat odwraca się od prawdy
Wszystkimi wstrząsnęła wiadomość o katastrofie Boeinga 777 koreańskich linii lotniczych. W pierwszym odruchu chciałem rzucić się do klawiatury i zawołać wniebogłosy: proszę – czy nie widzicie różnicy ? W Smoleńsku samolot rzekomo lądował awaryjnie z podobna prędkością, z podobnej wysokości i nawet na miękkie podłoże i tupolew rozleciał się na tysiące drobnych kawałków, wszyscy zginęli, a niektóre z ciał zostały rozerwane na strzępy. Czy nie powinno to dać do myślenia lemingom, światowym agencjom prasowym, dziennikarzom i zwykłym ludziom, zainteresowanym sensacyjnymi nagłówkami w popularnych dziennikach? Chciałem rozsyłać wiadomość, gdzie się da, w nadziei, że może ktoś oprzytomnieje, a ktoś inny znowu stuknie się w czoło, wołając „Eureka”.
Szybko się opamiętałem: ci, którzy chcą wiedzieć, co wydarzyło się w Smoleńsku – wiedzą. Reszta woli żyć w nieświadomości, przyjmując do wiadomości kłamstwa, systematycznie sączone przez odpowiedzialnych za zbrodnię, posłusznych im funkcjonariuszy i pożytecznych idiotów. Grzech ignorancji jest powszechny i rozpasają się w nim czytelnicy codziennej prasy, urzędnicy i ciułacze świętego spokoju.
Dokąd sami nie wyegzekwujemy sprawiedliwości, świat zachodu, ten na którym Polakom zawsze tak bardzo zależało będzie milczał, przyjmując za dobrą monetę kłamstwa, a przemilczane fakty puszczając mimo uszu. W Polsce, kłamcy będą trzymać rękę na pulsie, zwołując konferencje prasowe i publikując dokumenty zdrady. Już nie wystarcza wołać o prawdę, ani szukać nowych dowodów. Jak długo będzie trwał festiwal nazywania białego czarnym, jak długo będziemy pozwalać na huczne obchody urodzin generała Jaruzelskiego, tak długo nikt nie będzie traktował nas poważnie.
Nessun Dorma
@ciociababcia: Widzę ze ta sama osoba zgania wszystko na BOGA czy to na polskim blogu NIEPOPRAWNI czy tez tutaj. Pisałem o tym i pisze dalej żeby nie mieszać Boga z Polska tragedia i wieloma tragicznymi wydarzeniami z historii. Nie wiem dla ilu polaków rola przegranego osła lub obitego kundla jest rola do przyjęcia…? Nie dla mnie.. i wielu innych. Jakkolwiek wszystkie te wywody świadczą o tym ze jesteśmy (wykluczam siebie) narodem który zaakceptował role przegranego i ogranego narodu. Tak długo jak rozum, mądre myślenie, rozbicie nordowe i wnikliwa analiza będzie w rekach „Boga” tak tez głupota nieszczęścia i tragedie będą towarzyszec Polsce przebrane w zabobony, udekorowane umysłowym zniewoleniem z kacem bezsilności i wyczekiwaniem na następny kop w pośladek. Jeśli należysz do „ciociababci towarzystwa przegranych i wiecznie ogrywanych zaślepionych religijna doktryna” nie oczekuj innych rezultatów. Jesteś ograny bo tak wybrałeś role, i lubisz ja grac przez ostatnich 623 lata, od bitwy pod GRUNWALDEM. Polska przekazuje genetycznie udoktrynienie religijne i mentalne lenistwo zmieszane ze wstrętem do analitycznego myślenia poprzez pokolenia. Nie posiada sily norodu myslacego i jest narodem modlacym sie. To jest choroba odziedziczona od pokoleń w ostatnich 623 latach. „Miales chamie zloty róg został ci się jeno sznur…”.mysle ze każdy słyszał o Wyspiańskim i jego narodu losach…..Hmmm ? Did we ..?… na koniec zapytam: – kto rozsiewa ta glupote „Polska noraodem wybranym i blogoslawionym przez Boga..??” Naprawde….?
wszystko na świecie dzieje się z woli Boga.Widocznie Bóg chciał uratować pasażerów Boeinga a nie chciał tego samego uczynić wobec pasażerów Tupolewa.Z wolą Boga się nie dyskutuje.
Święta prawda… ile czasu jeszcze upłynie…